Jakże smutno. Ferie skończone, a szkoła wzywa. No cóż, koniec 2-tygodniowej laby i pora na powrót do obowiązków szkolnych. Ten czas da się we znaki moim psom, a także mi i Evily. Dlatego korzystam z chwili wolnej, by napisać nowy post, w którym udzielicie się Wy-nasi liczni czytelnicy!
Dzięki mojej kochanej Evily dowiedziałam się o tej marce, która specjalizuje się w produkcji obróżek dla naszych psich kumpli. Myślę, że dzięki tej notce nieco bliżej zapoznacie się z Furkidz'owymi produktami i może nawet zafundujecie taką swojemu przyjacielowi.
Już na wstępie oznajmiam, że ten oto wpis będzie składał się z 2 części. Pierwsza będzie autorstwa mojego i Evily i tam przedstawimy nasze opinie na temat tej marki. Oczywiście nasze poglądy są tylko czasowe, póki osobiście nie przetestujemy obróżek. W następnej notce dowiecie się, co myślimy na temat Furkidz'ów po dokładnych oględzinach i założeniu na szyję psiaka. Nie omieszkam dodać zdjęć, więc wszystko będziecie mieli na "wyciągnięcie łapki" :)
Jeśli chodzi o stronę internetową to prezentuje się dobrze, lecz szału nie robi KLIK! Poruszanie się po stronce jest proste, a cała kompozycja jest przejrzysta. Mnie akurat w tym momencie interesują obroże, które są widoczne już na stronie głównej, ale marka może pochwalić się też szelkami, smyczami czy drobnymi akcesoriami itd. Wszystkie zakładki znajdują się po lewej stronie i nie da się ich przeoczyć. Ale my jedziemy dalej... Znajdujemy się właśnie na stronie, która prezentuje wszystkie obroże na ich stanie. Okienka są wystarczająco duże, by dokładnie przejrzeć produkt.
Oglądamy teraz opis wybranej obróżki. Nieco na lewo, są przedstawione zdjęcia towaru jaki nas interesuje. Mnie brakowałoby jeszcze mini-podglądu, który zdecydowanie ułatwiłby pracę. Ale to pomijając... Jak widzicie, obroże są dostępne w wielu rozmiarach, a typów zapięcia jest sporo. Daje nam to możliwość pełnej personalizacji obroży i dostosowanie jej do swoich potrzeb. Plusem jest wybranie szerokości obroży, jednak różnica między jednym a drugim jest znikoma. Przynajmniej według mnie. Jakość obróżek tej marki można postrzegać różnie. Niektórzy uważają, że dobra jest porządna, skórzana obroża, lecz zdanie pozostałych jest całkiem odmienne. To wszystko zależy bowiem od psa, gdyż jeden zużyje ją szybciej, a inny-nieco wolniej. Dlatego jeśli jesteś posiadaczem psa podwórkowego, którego domem jest ogród- nie polecam Ci obroży tej marki. Produkt szybko straci swój idealny wygląd, zblednie i przestanie wyglądać jak estetyczna obróżka. Co innego jeśli Twój pies jest pełnoprawnym domownikiem i nie ma ciągłego kontaktu z naturą. Zdecydowanie taki produkt przetrwa długo, długo. Jednak za sobą zostawiamy wykonanie, a przechodzimy do wzorów, czyli tego, co lubimy najbardziej :) Otóż Furkidz oferuje nam oryginalne, niebanalne wzory, które przypadną do gustu każdemu psiarzowi. Od psich kształtów po paski i kropki, aż całkiem nie związanie z psiakami sowy czy też biedronki. Kolory są niczym żywe, a obróżki pełne kontrastów. Na bank podpasują każdemu czworonogowi.
Recenzja recenzją, wieje nudą. Dlatego mam do Was pytanie. Jakie obróżki pasowałaby mojemu buntownikowi i posłusznej Kali? Czekam na Wasze pomysły!
Cześć ! Jako że MDB wyraziła już swoją opinię na temat omawianych produktów, pozwólcie że teraz ja się wypowiem ;)
Ogółem, całkowicie zgadzam się z współautorką posta. Strona internetowa firmy nie jest wyjątkowa ani niezwykła (w przeciwieństwie do akcesoriów przez tą firmę wyrabianych), jednak estetyczna i przejrzysta. Łatwo się po niej poruszać, od razu widać co i jak. Zdjęcia obróżek są duże i dobrej jakości. Przy prawie każdym produkcie jest ich kilka - każde przedstawia przedmiot z innej strony. Opis jest wyczerpujący, szkoda tylko że zawsze ten sam. Nie można się dowiedzieć z niego wiele na temat wzoru obroży, na szczęście pokazują nam to zdjęcia. Za to ta krótka notatka informuje nas o tym, że producenci robią wszystko ręcznie, na każde zamówienie osobno. Wierzyć w to czy nie ? W każdym razie miejmy nadzieję że nie próbują nas oszukać. ;)
A przechodząc do samej obroży - wzory są naprawdę oryginalne, i duży wybór. Sama kiedy pierwszy raz weszłam na ich stronę, dałam się zaczarować kilkudziesięciu kolorowym zdjęciom. Zachęca również to, że możemy wybrać rodzaj zapięcia spośród kilku, m. in.: zatrzask plastikowy, półzacisk, łańcuszek, martingale (osobiście nie wiem na czym to polega :D), zatrzask metalowy. Do wyboru mamy także szerokość taśmy, od 2 do 4 centymetrów. Ważne jest także to, że należy też wpisać obwód szyi naszego pupila.
Reasumując - dopóki nie otrzymamy upragnionych akcesoriów, wszystko wygląda świetnie. Zobaczymy natomiast, jak będzie to wyglądało, kiedy nasze psiaki wypróbują swoje obroże :)
Missdaisyblac dobrze opisalas i Evily swetnie !!! moim zdaniem dla Daisy pasuje ta w biedronewczki. S.
OdpowiedzUsuńSuper opisy ale nie wiem kture by pasowały
OdpowiedzUsuńD.
Obie śliczne :D
OdpowiedzUsuńMy mamy furkidza, te obroży są sliczne :D
Śliczne, ale znając moją Tośkę i jej zamiłowanie do gryzienia wszystkiego co ma na sobie, albo (co grosza), co spadnie na ziemię, to długo by nie wytrzymała ;\ W swoim kilkumiesięcznym życiu miała już dwie obróżki i dwie pary szelek...
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
http://asiula-madziula.blogspot.com/
Moja Daisy też uwielbia gryźć, ale nie należy się tym przejmować, bo to jeszcze szczeniaki ;)
Usuń