poniedziałek, 31 marca 2014

Nowa linka!

Cześć!
Niestety nie udało mi się przegrać fotek z telefonu :/ Dlatego zrobiłam nowe zdjęcie linki aparatem (nawet jest ładniejsze :P) i dziś je wstawię. Napiszę też co nie co o tym nowym zakupie :)
Nie mam zielonego pojęcia do czego służy ta kula :D
Jak widzicie linka jest zwykła, czarna, ale to jedyna o stosunkowo małym karabińczyku i stosunkowo niskiej cenie, jaką znalazłam. Kupiłam ją w sklepie "Zoo Afryka", ma 10 m i jest firmy Trixie. Ale to tak dla zainteresowanych :D
To opakowanie :)
 Jak widzicie kosztowała 27,90 zł, to naprawdę mało - wszystkie linki jakie widziałam były po 80-100 zł, były ciężkie, a karabińczyki to miały jak dla rottweilera.
Ogólnie zakup udany, co prawda nie umiem się nią posługiwać (taa, przyzwyczajona do 5 metrowej smyczy automatycznej Flexi i spacerów po miejskich chodnikach ;) ), ciągle się plącze, ale na szczęście nie tak żeby nie dało się jej odplątać. Polecam :)
A tu kilka zdjęć z wczoraj (niedzieli):



 
 
 
Na kolanach mojej mamy w samochodzie
Dzisiaj spotkałam się z przyjaciółmi ze starej szkoły, i zauważyłam że Daisy'unia bardzo boi się obcych - cały czas drżała kiedy chcieli ją pogłaskać :( Kiedy siedziałyśmy z koleżanką przed sklepem jedząc lody, sunia schowała się za mnie. Zaczepił nas taki śliczny piesek - był cały biały w łatki w różnych odcieniach brązu, miał szarą maskę na pyszczku i pół stojące uszka. Zauważyłam że był szczuplutki i miał takie wysokie nóżki. Śliczna niebieska wąziutka obroża. Po prostu cudo! ♥♥♥ Leoś liznął mnie w nos :) Jednak Daisy'unia się go bała, skuliła się. Skakał na wszystkich łapkami, cuuuudo! Aha, 4 miesiące miał. Och, wzięłabym takiego ♥
A co powiecie na nową, wiosenną propozycję Furkidz'a?
Pozdrawiam cieplutko!
Evily