sobota, 24 maja 2014

Kapiel

Cześć!
Wczoraj był straszny upał (dzisiaj w sumie też, ale potem się zepsuła pogoda). Kiedy wróciłam ze szkoły, natychmiast wskoczyłam w plażówkę i pomyślałam, że psu też jest gorąco, może nawet bardziej niż mi. Dlatego postanowiłam zrobić jej kąpiel.
Po pierwsze już od dawna chciałam ją wykąpać, bo cała była poklejona, a po drugie dobrze by było jej się trochę ochłodzić.
Tak się suszyła potem na balkonie :)
      Więc się do miednicy nalało wody (ciepłej, takiej jaką lubi), wystawiło na balkon i wsadziło psa. Dla zachęty wrzuciłam tam dwa kawałki kabanosa. Zabawnie wyglądało, kiedy Daisy'unia próbowała je wyciągnąć, wsadzając nos i puszczając do wody bąbelki <3 Nie wiedziała jak wydostać kiełbaskę i niestety musiałam w końcu wyjąć i jej dać. Jamnik to zdecydowanie nie jest pies nurkujący ;D
Ach, ta moja psina-szczurzyna ♥
Wiem że krótki post, ale ostatnio nie mam pomysłów :/
Evily