Cześć!
Wczoraj był straszny upał (dzisiaj w sumie też, ale potem się zepsuła pogoda). Kiedy wróciłam ze szkoły, natychmiast wskoczyłam w plażówkę i pomyślałam, że psu też jest gorąco, może nawet bardziej niż mi. Dlatego postanowiłam zrobić jej kąpiel.
Po pierwsze już od dawna chciałam ją wykąpać, bo cała była poklejona, a po drugie dobrze by było jej się trochę ochłodzić.
|
Tak się suszyła potem na balkonie :) |
Więc się do miednicy nalało wody (ciepłej, takiej jaką lubi), wystawiło na balkon i wsadziło psa. Dla zachęty wrzuciłam tam dwa kawałki kabanosa. Zabawnie wyglądało, kiedy Daisy'unia próbowała je wyciągnąć, wsadzając nos i puszczając do wody bąbelki <3 Nie wiedziała jak wydostać kiełbaskę i niestety musiałam w końcu wyjąć i jej dać. Jamnik to zdecydowanie nie jest pies nurkujący ;D
|
Ach, ta moja psina-szczurzyna ♥ |
Wiem że krótki post, ale ostatnio nie mam pomysłów :/
Evily
Śliczne zdjęcia.. Mój Maksio też dziś został ,,schłodzony''... :)
OdpowiedzUsuńNowy post:
mydogmaks.blogspot.com
Kochana <3
OdpowiedzUsuńSłodko wygląda, taka mokra ^^
Wiem, że pewnie już nie raz ktoś się Ciebie pytał, ale ja nie wiem: skąd jesteście? ;)
My, tzn. Daisy i ja jesteśmy z Krakowa :)
UsuńJaki paszczurek<3 Rozczulające te jej spojrzenie. KĄPIEL to dobry czas na nowe wyzwania. Czekam na kolejne posty ;-)
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia :) i fajnie ze tak molly umylas w taki dzien :)
OdpowiedzUsuńI ja do Was zaglądnęłam.:) Świetny jamnik, ja mam mieszańca jamnika (tylko wyglądem go przypomina). Czekam na kolejne posty.:)
OdpowiedzUsuń