Daisy'unia troszkę mokra i przerażona z nową smyczą |
Ogólnie jestem trochę rozczarowana, ponieważ był niski poziom oceny psów, a w namiotach karm nikt nam nie dawał próbek - tylko wielkim hodowcom, a eukanuba dawała tylko jak miałeś na sobie coś różowego (delikatnie mówiąc nie przepadam za tym kolorem - na sam widok boli mnie głowa).
Z powodu deszczu na polu były tylko eliminacje... |
...a w hali finał. |
Po ogłoszeniu wyników była uroczysta muzyka i przed podium wbiegali ludzie z aparatami. To było śmieszne xD |
To "ring przygotowawczy". |
Dostałam tylko dwie próbki - preparatu na skórę i sierść Gammolen i karmy Healthy Paws. Tą ostatnią dostałam dlatego, że Daisy była mokra i przerażona, i jakaś pani wyszła z namiotu. Dala nam ręcznik do wytarcia psa i na poprawienie humoru z wielkiego wora dała nam troszkę do woreczka. Daisy'unia nie chciała jeść, ale kiedy wróciła do domu, wrócił jej i apetyt. ;)
Oprócz tego kupiłam Daisy'uni nową smycz. Już dawno miałam w planach jej zakup, ponieważ podobno jest najlepsza do szkolenia. Tata powiedział że może mi kupić i tak zrobił :) W namiocie, gdzie ją kupiliśmy, był wieeelki wybór smyczy, obroży i szelek - taśmy, linki, łańcuszki, skórzane, nylonowe, różnokolorowe, gładkie, we wzorki itd. Sprzedawca wszystkich oprowadzała, pomagał dokonać wyboru i nam wytłumaczył jak działa ta smycz. Zdecydowaliśmy się na najwęższą taśmę (10 mm) i kolor niebieski. Smycz kosztowała 13 zł.
Maksymalną długość ma 2,4 m, a można jej używać na trzech długościach - najkrótsza 120 cm, średnia - do przełożenia przez ramię i najdłuższa. Jestem z niej bardzo zadowolona. :)
No to tyle. A Wy byliście w ostatnim czasie na jakiejś wystawie? A może wystawiacie Wasze psy?
Evily
Świetna relacja! Dziękuję za zdjęcia, wiedziałam, że mogę na Ciebie liczyć:-)
OdpowiedzUsuńnie ma za co, zrobiłam malamute'a i samojeda, ale więcej ras podobnych nie było. ;)
UsuńSuper relacja! To miło ze strony tej pani, że dała Daisyn ręcznik i próbkę karmy :)
OdpowiedzUsuńH&F
http://jaimojaspanielka.blogspot.com/
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNo rzeczywiście, jakość nie powala, ale w końcu telefon, mój by zrobił jeszcze gorsze ;p
OdpowiedzUsuńI jak zwykle wszystko popsuł deszcz, grr.
Pozdrawiamy :)
fajna relacja... ;)
OdpowiedzUsuńFajnie że coś dostaliście :)
OdpowiedzUsuńFajna smycz chociaż dla mnie trochę krótka
Super zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń