Cześć Kochani!
Piszę do Was pewnie ostatni raz, ponieważ razem z MissDaisyBlack podjęłyśmy decyzję o przeniesieniu bloga. Od teraz każda z nas będzie prowadzić osobny blog. Oczywiście nic się nie zmieni w jakości naszych notek :P wręcz przeciwnie, będziemy starać się pisać jeszcze ciekawiej i częściej . Mam nadzieję, że to Wam pasuje, dla nas na pewno będzie wygodniej, ponieważ denerwujące były te ciągłe nieporozumienia, czyje to Our Fluffy Monsters jest. Bloga nie usuwamy, zostawimy go żebyście mogli sobie w razie czego zajrzeć, czy my jak będziemy wspominać ;)
mój nowy blog: klik
blog MDB: klik co prawda jeszcze nie dokończony, ale zawsze warto zajrzeć :)
Pozdrawiamy :).
wtorek, 24 czerwca 2014
niedziela, 22 czerwca 2014
Recenzja kabanosów STICKS
Cześć!
Wiem że post miał być dopiero na zakończenie roku, ale chcę mieć już z głowy recenzję. Pewnie zastanawiacie się dlaczego MissDaisyBlack nie pisze postów - otóż nie wiem, nie mam od niej znaku życia już od środy :( wtedy ostatni raz do mnie dzwoniła. Więc na razie musicie zadowolić się moimi wypocinami.
Odpis z naklejki (opakowanie było nie po polsku, tylko naklejka)
Jakiś czas temu pisałam już jedną recenzję takich kabanosów, ale niedawno kupiłam nowe, więc postanowiłam że i je opiszę :) Ogólnie są bardzo podobne do tamtych, tylko troszkę mniej śmierdzą (ale i tak). Są też chyba trochę dłuższe, ale nie mierzyłam żadnych. Są już dawno zjedzone ;D Podobnie jak tamtych, w paczce jest ich pięć. Każdą kiełbaskę można oderwać razem z opakowaniem i zabrać np. na wycieczkę, kiedy nie chcemy brać całej paczki. To bardzo praktyczne.
Do kupna zachęcił mnie jamniczek na opakowaniu, nie widać go dobrze na zdjęciu, ale jest naprawdę słodki. Szczególnie że wiedziałam, że Daisy'uni posmakują. Trudno oprzeć się takiemu psiemu pyskowi. Chociaż nie wyglądają zbyt apetycznie i zapach też nie jest przyjemny dla ludzkiego nosa, nie mówiąc już o składzie i podejrzanie niskiej cenie, myślę że będziemy kupować je częściej, bo niewielka część tego typu smakołyków nie wywołuje u suni problemów żołądkowych.
Zalety:
+ smakują psu
+ bardzo tanie
+ nie wywołują problemów żołądkowych
+ można łatwo przełamać na pół czy nawet na kilka mniejszych części
+ praktyczne opakowanie
Wady:
- śmierdzą
- niezbyt korzystny skład
Ocena tak naprawdę należy do Was, ale jeśli nie przywiązujecie aż tak dużej wagi i nie lubicie zagłębiać się w zawartość mięsa czy zboża, to mogę Wam ten produkt polecić ;)
Wiem że post miał być dopiero na zakończenie roku, ale chcę mieć już z głowy recenzję. Pewnie zastanawiacie się dlaczego MissDaisyBlack nie pisze postów - otóż nie wiem, nie mam od niej znaku życia już od środy :( wtedy ostatni raz do mnie dzwoniła. Więc na razie musicie zadowolić się moimi wypocinami.
Kabanosy dla psów STICKS
Przekąska z wołowiny dla psów 50 g e (5 x 10 g)
Uzupełniająca karma dla dorosłych psów.
5 batonów wołowych
Skład: mięso i produkty uboczne pochodzenia zwierzęcego (w tym wołowina min. 4%), substancje mineralne, cukry.
Przekąska zawiera dodatki dopuszczone przez UE: przeciwutleniacze i konserwanty.
Produkcja odbywa się pod kontrolą weterynaryjną.
Typowa analiza: białko ogólne 39%, oleje i tłuszcz surowy 20%, popiół surowy 9%, włókno surowe 0,2%, wilgotność 30%, witamina D3200 j. m./kg, Witamina E (a-tokoferol) 15 mg/kg. Sposób podawania: Zapewnij psu stały dostęp do świeżej wody.Podawać w pokojowej temperaturze. Dzienna porcja dla dorosłego psa patrz tył opakowania. Sposób przechowywania: Po otwarciu przechowywać w chłodnym i suchym miejscu.
Odpis z naklejki (opakowanie było nie po polsku, tylko naklejka)
Jakiś czas temu pisałam już jedną recenzję takich kabanosów, ale niedawno kupiłam nowe, więc postanowiłam że i je opiszę :) Ogólnie są bardzo podobne do tamtych, tylko troszkę mniej śmierdzą (ale i tak). Są też chyba trochę dłuższe, ale nie mierzyłam żadnych. Są już dawno zjedzone ;D Podobnie jak tamtych, w paczce jest ich pięć. Każdą kiełbaskę można oderwać razem z opakowaniem i zabrać np. na wycieczkę, kiedy nie chcemy brać całej paczki. To bardzo praktyczne.
Do kupna zachęcił mnie jamniczek na opakowaniu, nie widać go dobrze na zdjęciu, ale jest naprawdę słodki. Szczególnie że wiedziałam, że Daisy'uni posmakują. Trudno oprzeć się takiemu psiemu pyskowi. Chociaż nie wyglądają zbyt apetycznie i zapach też nie jest przyjemny dla ludzkiego nosa, nie mówiąc już o składzie i podejrzanie niskiej cenie, myślę że będziemy kupować je częściej, bo niewielka część tego typu smakołyków nie wywołuje u suni problemów żołądkowych.
Zadowolona konsumentka :) |
+ smakują psu
+ bardzo tanie
+ nie wywołują problemów żołądkowych
+ można łatwo przełamać na pół czy nawet na kilka mniejszych części
+ praktyczne opakowanie
Wady:
- śmierdzą
- niezbyt korzystny skład
Ocena tak naprawdę należy do Was, ale jeśli nie przywiązujecie aż tak dużej wagi i nie lubicie zagłębiać się w zawartość mięsa czy zboża, to mogę Wam ten produkt polecić ;)
Tyle na dzisiaj.
Pozdrawiam :)
Evily.
czwartek, 19 czerwca 2014
Jak przeżyć upały?
Już niedługo rozpocznie się lato. Wakacje, wyjazdy... Często nie myślimy o tym, że nasze psy w czasie upałów cierpią jeszcze bardziej niż my. Dlatego zanim beztrosko wyciągniemy się na leżaku, nie myśląc o żadnych problemach i będziemy mogli w spokoju odpoczywać, warto być pewnym, że nasz pupil jest odpowiednio zabezpieczony i nie grozi mu udar ani inne groźne skutki długiego przebywania w temperaturze ponad 25 stopni. Jak psiaka przed tym uchronić? Postaram się opisać wszystko w skrócie w tym poście.
Psy krótkowłose
Jeśli mamy krótkowłosego pupila, należy raz lub nawet 2 razy dziennie go wyczesywać, ponieważ zalegający martwy włos tworzy dodatkową okrywę i jeszcze bardziej grzeje.
Psy długowłose
Psów z włosem, a nie sierścią (np. yorki, maltańczyki, pudle) nie powinno się strzyc na łyso, bo narazi je to na oparzenia słoneczne i zwiększy ryzyko udaru słonecznego. Oczywiście nie znaczy to, że w ogóle nie strzyżemy takich psiaków. :) Najlepiej będzie, jeśli psi fryzjer sam oceni, jakiej długości zostawić włos, by uniknąć niebezpiecznych skutków.
Kudłatym psiakom warto robić chłodne (ale nie lodowate!) okłady na głowę, brzuch i kark. Można też całego psiaka zmoczyć w wannie, miednicy lub innym pobliskim zbiorniku wodnym.
Psy bezwłose
O nie, wbrew pozorom, trzeba dbać najbardziej. Na wysoką temperaturę są wrażliwe podobnie jak małe dzieci, i trzeba stosować kremy z wysokimi filtrami, a najlepiej w ogóle nie wypuszczać psiaka na pełne słońce. Z powodu gołej skóry, szybko się parzą, a to może być bardzo niebezpieczne.
Na każdy spacer zabieraj butelkę wody i miskę, lub specjalny przenośny zestaw.
W przypadku jazdy samochodem, możesz zastosować nakładki na okna chroniące przed słońcem. Możesz trochę otworzyć szybę, aby psiak nabrał wiatru we włosach i się odrobinę schłodził. Ale nie przesadzajcie z tym, bo grozi to problemami z oczami lub uszami.
☼ pamiętaj, aby Twój zwierzak zawsze (nie tylko w lecie, ale szczególnie) miał stały dostęp do czystej, chłodnej wody. Nie może być zbyt zimna, żeby psiak nie dostał zapalenia gardła ;) W upalny dzień bardzo szybko będzie się nagrzewać i będą się w niej mnożyły bakterie, dlatego należy częściej niż w zimie ją wymieniać. W lecie szybciej traci się minerały, dlatego wskazane jest także podawanie niegazowanej wody mineralnej.
☼ każde zwierzę w czasie upałów powinno mieć dostęp do cienia i przebywać w odpowiednio wentylowanym pomieszczeniu. Na przegrzanie szczególnie wrażliwe są psiaki bezwłose (grzywacz chiński, nagi pies meksykański itp.) i ze skróconą kufą (buldogi, boksery, pekińczyki itp.). Nigdy nie zostawiajmy psa samego na balkonie bez dostępu do cienia nawet na chwilkę! Chwilka się przeciągnie albo zapomnimy o pupilu i co? Śmierć w męczarniach z powodu nieodpowiedzialności właściciela? Błagam Was, bądźcie rozsądni! Lepiej dmuchać na zimne.
☼ dobrym pomysłem jest także założenie na psa koszulki umoczonej w letniej wodzie. Pamiętaj, aby dobrze ją wycisnąć (żeby nie ociekała wodą) i nie moczyć w lodowatej wodzie. Jednak jeśli pupil nie jest jakoś bardzo przegrzany, nie będzie to konieczne.
W przypadku bardzo nagrzanej sierści, otulaj psa stopniowo, nie nagle! Może to grozić szokiem termicznym.
☼ lody w małej ilości nie zaszkodzą psu, a mogą go troszkę ochłodzić. Pamiętaj, że psiakom nie wolno jeść lodów czekoladowych i z rodzynkami. Jeśli chcesz aby lody były w wersji bardziej przystępnej dla czworonoga i jeśli Twój ulubieniec lubi jogurt, możesz go zamrozić sam lub wymieszany z chrupkami suchej karmy. Warto próbować :) Można podawać też kostki lodu do lizania. Pilnuj jednak, aby Twój pupil nie lizał lodu zbyt szybko, i nie dostał zapalenia gardła.
Jakie są objawy udaru u psa?
Teraz przedstawię Wam kilka zdjęć zrobionych dzisiaj, kiedy moja mama z Daisy szalały w wodzie, a my z tatą zostaliśmy w przyrzecznym parku. Leżałam na kocu i robiłam zdjęcia z poziomu ziemi ;) Takie małe eksperymenty.
Zdjęcia z wczoraj chyba zostawię już na następny raz? Dziękuję Wam, ludzie dobrej woli, którzy dotarli do końca :) Cześć!
☼Jak dbać o skórę i sierść?☼
To one w czasie lata są jednymi z najbardziej kłopotliwych części ciała naszego ulubieńca. Aby nie cierpiał, warto odpowiednio je pielęgnować.Psy krótkowłose
Jeśli mamy krótkowłosego pupila, należy raz lub nawet 2 razy dziennie go wyczesywać, ponieważ zalegający martwy włos tworzy dodatkową okrywę i jeszcze bardziej grzeje.
Psy długowłose
Psów z włosem, a nie sierścią (np. yorki, maltańczyki, pudle) nie powinno się strzyc na łyso, bo narazi je to na oparzenia słoneczne i zwiększy ryzyko udaru słonecznego. Oczywiście nie znaczy to, że w ogóle nie strzyżemy takich psiaków. :) Najlepiej będzie, jeśli psi fryzjer sam oceni, jakiej długości zostawić włos, by uniknąć niebezpiecznych skutków.
Kudłatym psiakom warto robić chłodne (ale nie lodowate!) okłady na głowę, brzuch i kark. Można też całego psiaka zmoczyć w wannie, miednicy lub innym pobliskim zbiorniku wodnym.
Psy bezwłose
O nie, wbrew pozorom, trzeba dbać najbardziej. Na wysoką temperaturę są wrażliwe podobnie jak małe dzieci, i trzeba stosować kremy z wysokimi filtrami, a najlepiej w ogóle nie wypuszczać psiaka na pełne słońce. Z powodu gołej skóry, szybko się parzą, a to może być bardzo niebezpieczne.
☼Kiedy najlepiej spacerować?☼
Bez względu na rasę naszego czworonoga, latem należy zmienić pory spacerów i treningów. W południe najlepiej w ogóle zostać w domu, za to na dłuższe spacery i forsowniejsze treningi najlepiej wybierać wczesne poranki i wieczory (dzień jest długi więc nie ma z tym problemu ;)). Unikajcie asfaltowych powierzchni szczególnie w wielkim upale, a jeśli musicie już wyjść w południe to lepiej by psiak załatwił tylko swoje potrzeby. Jeżeli wybieracie się np. do weterynarza lub w jakieś inne miejsce i nie możecie tego przełożyć, małego pupila weź do zacienionego transportera.Na każdy spacer zabieraj butelkę wody i miskę, lub specjalny przenośny zestaw.
W przypadku jazdy samochodem, możesz zastosować nakładki na okna chroniące przed słońcem. Możesz trochę otworzyć szybę, aby psiak nabrał wiatru we włosach i się odrobinę schłodził. Ale nie przesadzajcie z tym, bo grozi to problemami z oczami lub uszami.
☼Czym się ochłodzić?☼
☼ możesz zrobić mu kąpiel, ale w letniej wodzie (nagłe zamoczenie w zbyt zimnej grozi szokiem termicznym). Psy taką wolą, a nawet lekko ciepła da ulgę, kiedy żar leje z nieba. Pamiętaj, aby nie wpychać psiaka na siłę zarówno do miednicy, jak i do rzeki. Jeśli będzie potrzebował ochłody, na pewno sam z niej skorzysta. Warto zachęcić pupila do wejścia smakołykiem lub zabawką :)☼ pamiętaj, aby Twój zwierzak zawsze (nie tylko w lecie, ale szczególnie) miał stały dostęp do czystej, chłodnej wody. Nie może być zbyt zimna, żeby psiak nie dostał zapalenia gardła ;) W upalny dzień bardzo szybko będzie się nagrzewać i będą się w niej mnożyły bakterie, dlatego należy częściej niż w zimie ją wymieniać. W lecie szybciej traci się minerały, dlatego wskazane jest także podawanie niegazowanej wody mineralnej.
☼ każde zwierzę w czasie upałów powinno mieć dostęp do cienia i przebywać w odpowiednio wentylowanym pomieszczeniu. Na przegrzanie szczególnie wrażliwe są psiaki bezwłose (grzywacz chiński, nagi pies meksykański itp.) i ze skróconą kufą (buldogi, boksery, pekińczyki itp.). Nigdy nie zostawiajmy psa samego na balkonie bez dostępu do cienia nawet na chwilkę! Chwilka się przeciągnie albo zapomnimy o pupilu i co? Śmierć w męczarniach z powodu nieodpowiedzialności właściciela? Błagam Was, bądźcie rozsądni! Lepiej dmuchać na zimne.
☼ dobrym pomysłem jest także założenie na psa koszulki umoczonej w letniej wodzie. Pamiętaj, aby dobrze ją wycisnąć (żeby nie ociekała wodą) i nie moczyć w lodowatej wodzie. Jednak jeśli pupil nie jest jakoś bardzo przegrzany, nie będzie to konieczne.
W przypadku bardzo nagrzanej sierści, otulaj psa stopniowo, nie nagle! Może to grozić szokiem termicznym.
☼ lody w małej ilości nie zaszkodzą psu, a mogą go troszkę ochłodzić. Pamiętaj, że psiakom nie wolno jeść lodów czekoladowych i z rodzynkami. Jeśli chcesz aby lody były w wersji bardziej przystępnej dla czworonoga i jeśli Twój ulubieniec lubi jogurt, możesz go zamrozić sam lub wymieszany z chrupkami suchej karmy. Warto próbować :) Można podawać też kostki lodu do lizania. Pilnuj jednak, aby Twój pupil nie lizał lodu zbyt szybko, i nie dostał zapalenia gardła.
☼Uwaga na udar słoneczny!☼
W okresie letnim bardzo wiele psów dostaje udaru słonecznego. Aby do niego nie dopuścić, staraj się przestrzegać wymienionych wyżej zasad. Warto jednak na wszelki wypadek znać objawy udaru i wiedzieć jak postępować w razie podejrzenia.Jakie są objawy udaru u psa?
☼ gwałtowne ziajanie i ślinotok,
☼ pobudzenie,
☼ osłabienie, utrata przytomności,
☼ płytki i nieregularny oddech,
☼ osłabienie, utrata przytomności,
☼ płytki i nieregularny oddech,
☼ szybki i słabo wyczuwalny puls,
☼ suche wargi, ciemny kolor dziąseł i języka,
☼ biegunka i wymioty,
☼ hipertermia (bardzo wysoka temperatura, do 42*C),
☼ drgawki i utrata przytomności podczas hipertermii,
☼ oparzenia skóry (zwierzęta bez okrywy włosowej, np. grzywacz chiński),
☼ suche wargi, ciemny kolor dziąseł i języka,
☼ biegunka i wymioty,
☼ hipertermia (bardzo wysoka temperatura, do 42*C),
☼ drgawki i utrata przytomności podczas hipertermii,
☼ oparzenia skóry (zwierzęta bez okrywy włosowej, np. grzywacz chiński),
☼ zmiany nowotworowe, głównie czerniaki (głównie u zwierząt albinotycznych i innych białych).
Co zrobić, jeśli dostał udaru?
☼ przenieść zwierzę w chłodne miejsce,
☼ ochładzać ciało zwierzęcia (zwłaszcza głowę) zimnymi (ale nie lodowatymi) ręcznikami,
☼ oczyścić pysk ze śliny,
☼ ochładzać ciało zwierzęcia (zwłaszcza głowę) zimnymi (ale nie lodowatymi) ręcznikami,
☼ oczyścić pysk ze śliny,
☼ podać zwierzęciu chłodną wodę do picia,
☼ zapewnić dostęp do świeżego powietrza,
☼ jak najszybciej dostarczyć czworonoga do lecznicy.
źródło objawów i pierwszej pomocy: www.vetopedia.pl. Resztę napisałam sama na podstawie kilku stron internetowych.
☼☼☼☼☼
Podobał Wam się post? Nie wiem czy komukolwiek chciało się cały przeczytać, ale napracowałam się i myślę że Wam się przyda.
PS. Jak spędzacie długi weekend? My aktywnie! Dzisiaj (19.06.2014) byliśmy nad rzeką, wczoraj nauczyłam Daisy'unię grać w grę "Gdzie jest smakołyk?", a jutro pewnie trochę się polenimy bo mój tata idzie do pracy. Ale w sobotę i w niedzielę o ile będzie ładnie, to może pojedziemy do parku lub przynajmniej będziemy spędzać czas w okolicy domu. :)
☼☼☼☼☼
Podobał Wam się post? Nie wiem czy komukolwiek chciało się cały przeczytać, ale napracowałam się i myślę że Wam się przyda.
PS. Jak spędzacie długi weekend? My aktywnie! Dzisiaj (19.06.2014) byliśmy nad rzeką, wczoraj nauczyłam Daisy'unię grać w grę "Gdzie jest smakołyk?", a jutro pewnie trochę się polenimy bo mój tata idzie do pracy. Ale w sobotę i w niedzielę o ile będzie ładnie, to może pojedziemy do parku lub przynajmniej będziemy spędzać czas w okolicy domu. :)
Z Ziazikiem (nowe imię Daisy'uni) w tle :) |
Zdjęcia z wczoraj chyba zostawię już na następny raz? Dziękuję Wam, ludzie dobrej woli, którzy dotarli do końca :) Cześć!
Evily i Daisy
PS2. Następny post ukaże się pewnie na zakończenie roku szkolnego i będą w nim nasze wakacyjne plany. Potem seria recenzji (kabanosy i mnóstwo karm) przeplatana z wakacyjnymi zdjęciami, przygodami i opisami sukcesów. :)
niedziela, 15 czerwca 2014
Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych CACIB w Krakowie 14-15.06.2014
Cześć! :) (z góry przepraszam za jakość zdjęć - wszystkie oprócz smyczy i próbek były robione telefonem)
Na pewno już z tytułu domyśliliście się, o czym będzie ten post i co przedstawia powyższe zdjęcie. Daisy siedziała wtedy na trybunach w hali, gdzie odbywał się finał wystawy. :)
Ogólnie jestem trochę rozczarowana, ponieważ był niski poziom oceny psów, a w namiotach karm nikt nam nie dawał próbek - tylko wielkim hodowcom, a eukanuba dawała tylko jak miałeś na sobie coś różowego (delikatnie mówiąc nie przepadam za tym kolorem - na sam widok boli mnie głowa).
Zrobiłam jeszcze zdjęcia kilku psom oczekującym na swoją kategorię.
Dostałam tylko dwie próbki - preparatu na skórę i sierść Gammolen i karmy Healthy Paws. Tą ostatnią dostałam dlatego, że Daisy była mokra i przerażona, i jakaś pani wyszła z namiotu. Dala nam ręcznik do wytarcia psa i na poprawienie humoru z wielkiego wora dała nam troszkę do woreczka. Daisy'unia nie chciała jeść, ale kiedy wróciła do domu, wrócił jej i apetyt. ;)
Oprócz tego kupiłam Daisy'uni nową smycz. Już dawno miałam w planach jej zakup, ponieważ podobno jest najlepsza do szkolenia. Tata powiedział że może mi kupić i tak zrobił :) W namiocie, gdzie ją kupiliśmy, był wieeelki wybór smyczy, obroży i szelek - taśmy, linki, łańcuszki, skórzane, nylonowe, różnokolorowe, gładkie, we wzorki itd. Sprzedawca wszystkich oprowadzała, pomagał dokonać wyboru i nam wytłumaczył jak działa ta smycz. Zdecydowaliśmy się na najwęższą taśmę (10 mm) i kolor niebieski. Smycz kosztowała 13 zł.
Maksymalną długość ma 2,4 m, a można jej używać na trzech długościach - najkrótsza 120 cm, średnia - do przełożenia przez ramię i najdłuższa. Jestem z niej bardzo zadowolona. :)
No to tyle. A Wy byliście w ostatnim czasie na jakiejś wystawie? A może wystawiacie Wasze psy?
Daisy'unia troszkę mokra i przerażona z nową smyczą |
Ogólnie jestem trochę rozczarowana, ponieważ był niski poziom oceny psów, a w namiotach karm nikt nam nie dawał próbek - tylko wielkim hodowcom, a eukanuba dawała tylko jak miałeś na sobie coś różowego (delikatnie mówiąc nie przepadam za tym kolorem - na sam widok boli mnie głowa).
Z powodu deszczu na polu były tylko eliminacje... |
...a w hali finał. |
Po ogłoszeniu wyników była uroczysta muzyka i przed podium wbiegali ludzie z aparatami. To było śmieszne xD |
To "ring przygotowawczy". |
Dostałam tylko dwie próbki - preparatu na skórę i sierść Gammolen i karmy Healthy Paws. Tą ostatnią dostałam dlatego, że Daisy była mokra i przerażona, i jakaś pani wyszła z namiotu. Dala nam ręcznik do wytarcia psa i na poprawienie humoru z wielkiego wora dała nam troszkę do woreczka. Daisy'unia nie chciała jeść, ale kiedy wróciła do domu, wrócił jej i apetyt. ;)
Oprócz tego kupiłam Daisy'uni nową smycz. Już dawno miałam w planach jej zakup, ponieważ podobno jest najlepsza do szkolenia. Tata powiedział że może mi kupić i tak zrobił :) W namiocie, gdzie ją kupiliśmy, był wieeelki wybór smyczy, obroży i szelek - taśmy, linki, łańcuszki, skórzane, nylonowe, różnokolorowe, gładkie, we wzorki itd. Sprzedawca wszystkich oprowadzała, pomagał dokonać wyboru i nam wytłumaczył jak działa ta smycz. Zdecydowaliśmy się na najwęższą taśmę (10 mm) i kolor niebieski. Smycz kosztowała 13 zł.
Maksymalną długość ma 2,4 m, a można jej używać na trzech długościach - najkrótsza 120 cm, średnia - do przełożenia przez ramię i najdłuższa. Jestem z niej bardzo zadowolona. :)
No to tyle. A Wy byliście w ostatnim czasie na jakiejś wystawie? A może wystawiacie Wasze psy?
Evily
sobota, 14 czerwca 2014
Blogowa gierka :)
Cześć Kochani! Wracam do Was po przerwie, długiej, krótkiej - jak kto woli :) W tym poście zamieściłam ciekawą zgadywankę, wyliczankę... nie wiem nawet co to! Zabawa polega na tym, że wybierasz odpowiedzi zgodne z prawdą i Twój rezultat zamieszczasz w komentarzu. Dane dotyczą Ciebie, a wynik jest tylko dla frajdy. Tę gierkę stworzyłam sama i uprzejmie proszę o niekopiowanie jej bez mojej zgody, gdyż trochę się namęczyłam ;) I proszę o odmienianie końcówek w ostatniej tabeli. Przepraszam też za drobne niedociągnięcia i "podwojenia". Wyobraźcie sobie, że tego nie ma.
Miesiąc urodzenia
|
Styczeń
śmiały
|
Luty
bystry
|
Marzec
leniwy
|
Kwiecień
rozbrykany
|
Maj
niezdarny
|
Czerwiec
przygnębiony
|
Lipiec
hałaśliwy
|
Sierpień
usłuchany
|
Wrzesień
pojętny
|
Październik
buntowniczy
|
Listopad
szalony
|
Grudzień
przestraszony
|
Kolor oczu
|
Niebieski
krępy
|
Zielony
nieduży
|
Brązowy
pulchniutki
|
Piwny
delikatnej budowy
|
Szary
wysoki
|
Inny
kościsty
|
Dzień urodzenia
|
1.Cocker
Spaniel Amerykański
|
2.Doberman
|
3.Owczarek
Staroangielski Bobtail
|
4.Golden
Retriever
|
5.Berneński
Pies Pasterski
|
6.Rhodesian
Ridgeback
|
7.Buldog
Francuski
|
8.Labrador
Retriever
|
9.Border
Collie
|
10.Maltańczyk
|
11.Czarny
Terier Rosyjski
|
12.Cane Corso
Italiano
|
13.Gończy
Polski
|
14.Buldog
Angielski
|
15.Australijski
Silky Terrier
|
16.Shih Tzu
|
17.Pinczer
Miniaturowy
|
18.Bokser
|
19.Dog
Niemiecki
|
20.Bernardyn
|
21.Boston
Terrier
|
22.Ogar
Polski
|
23.Parson
Russel Terrier
|
24.Mops
|
25.Terrier
Szkocki
|
26.Welsh
Corgi Cordigan
|
27.Wyżeł
Weimarski
|
28.Australian
Cattle Dog
|
29.Alaskan
Malamute
|
30.Owczarek
Środkowoazjatycki
|
31.Welsh
Corgi Pembroke
|
|
|||||||||||
Ulubiony kolor
|
Czerwony
ogląda
|
Niebieski
goni za
|
Zielony
leży na
|
Brązowy
szczeka na
|
Czarny
boi się
|
Biały
gryzie
|
Różowy
waruje dla
|
Fioletowy
broni się przed
|
Szary
kopie pod
|
Wszystkie
pakuje się(wchodzi) do
|
Pierwsza
litera imienia
|
A-C
piłka do koszykówki
|
D-F
zdenerwowany właściciel
|
G-I
czyściutkie legowisko
|
J-L
miska pełna pyszności
|
M-O
inny, wesoły zwierzak
|
P-S
sznur do przeciągania
|
T-W
stary, rozwalony rower
|
Z mysia nora
|
Subskrybuj:
Posty (Atom)